Wydarzenia | Pokaż listę wszystkich wiadomości » |
Jak podróżowali Polacy w dobie epidemii?
Tegoroczne wakacje dobiegły końca. Pod wieloma względami były one inne niż w poprzednich latach - począwszy od marcowego lockdownu, aż po uruchomiony w sierpniu bon turystyczny. Portal Noclegowo.pl przeanalizował, gdzie podróżowali Polacy w tych niełatwych czasach oraz jak wprowadzane w kraju rozwiązania wpłynęły na ich decyzje.
Rezerwacje noclegów - z jakim wyprzedzeniem ich dokonywano?
Pandemia miała – zauważalny w liczbach – wpływ na zachowanie Polaków. Już w marcu i kwietniu wiele osób spragnionych ucieczki z czterech ścian, zdecydowało się dokonać rezerwacji na okres wakacyjny. Ten rok jest wyjątkowy pod wieloma względami - na zmianę preferencji wyjazdowych Polaków wpłynęło nie tylko zagrożenie epidemiologiczne, ale też wprowadzenie bonu turystycznego. - wyjaśnia Mateusz Goliat, ekspert Noclegowo.pl
W lipcu rezerwacji dokonywano ze średnio dwutygodniowym wyprzedzeniem. Sierpień to zdecydowanie miesiąc ofert last minute - czas pomiędzy rezerwacją a pobytem wynosił
z reguły nie więcej niż 6 dni. Średnia długość pobytu w lipcu to między 4 a 5 dni, a w sierpniu - 4 dni. Są to nieznacznie krótsze wyjazdy niż w roku 2019.
Termin wprowadzenia bonu turystycznego był przesuwany w czasie, co wpłynęło również na wstrzymanie decyzji związanych z wakacjami wśród części Polaków. W sierpniu, gdy ruszył program, pojawiły się masowe rezerwacje noclegów na najbliższe możliwe terminy - dodaje Mateusz Goliat.
Podobnie jak w ubiegłych latach kształtowała się natomiast liczba osób, dla których rezerwowano zakwaterowanie. Wciąż trzy pierwsze miejsca zajmują konfiguracje: 2 dorosłych (34,43%), 2 dorosłych z 2 dzieci (14,52%) oraz 2 dorosłych z 1 dzieckiem (11,05%).
Nad morze czy nad jezioro?
Według danych portalu Noclegowo.pl, miasta w których najczęściej szukano noclegu w lipcu 2020 to Zakopane, Łeba, Sopot, Kołobrzeg oraz Świnoujście. Od momentu wejścia w życie bonu turystycznego, Kołobrzeg i Sopot ustąpiły natomiast popularności noclegom w Gdańsku, a Świnoujście - Międzyzdrojom. Wśród regionów, zarówno w pierwszym, jak i drugim miesiącu wakacji, na podium uplasowały się Mazury, okolice Jeziora Białego oraz Bieszczady. Co ciekawe, w przeciwieństwie do poprzedniego roku, więcej osób poszukiwało lokalizacji na urlop nad jeziorem, niż nad morzem. Może to mieć bezpośredni związek z próbą uniknięcia tłumów na wybrzeżu.
W porównaniu z poprzednim rokiem, aż pięciokrotnie wzrosło zainteresowanie noclegami w domkach letniskowych nad jeziorem, trzykrotnie – w domkach nad morzem oraz ponad dwukrotnie – w górach. Apartamentów najczęściej szukano w Trójmieście (26,93%) i Kołobrzegu (12,99%). Hotele popularne były natomiast wśród szukających lokalizacji nad morzem, w Łebie, Krościenku nad Dunajcem oraz Małopolsce. W lipcu dwukrotnie wzrosła również liczba wyszukiwania miejsc noclegowych na kempingach.
Bon turystyczny - jak wpłynął na nasze decyzje?
Portal Noclegowo.pl przeanalizował także dane, dotyczące wyszukiwania obiektów po wprowadzeniu bonu turystycznego. Aż 18,86% osób, poszukujących noclegu z możliwością wykorzystania świadczenia, rozważało wybór domku letniskowego jako miejsca na spędzenie urlopu. Jest to zrozumiałe, zarówno gdy weźmiemy pod uwagę chęć zachowania dystansu społecznego, jak i komfort przebywania w tego typu obiekcie z dziećmi. Beneficjenci nowego 500+ wybierali też nieco inny zestaw miast, niż ogół turystów. Poza najbardziej rozchwytywanym w tym roku Zakopanem, były to kolejno, Gdańsk, Łeba, Kołobrzeg i Międzyzdroje. Wśród regionów dominowało natomiast Jezioro Białe. Miejscowość, która najbardziej przyciągała turystów nad jego brzegi to Okuninka.
Ceny wakacji 2020 - jak się kształtowały?
Sektor turystyczny był jednym z tych, które najbardziej ucierpiały w wyniku wprowadzonego stanu epidemii. Wielu Polaków zastanawiało się, czy będzie to miało odzwierciedlenie w podwyższeniu cen noclegów. Nic takiego nie miało jednak miejsca. Wyłączając Zakopane z niemal 11-procentowym wzrostem, ceny wynajmu w roku 2020 były w wielu przypadkach nawet niższe niż w roku ubiegłym. Rekordowy spadek odnotowano w Gdyni (39,61%). Najdrożej trzeba było zapłacić w Sopocie (średnio 95 zł za osobę), Szklarskiej Porębie (85 zł za osobę) oraz Zakopanem (82 zł za osobę). Najtańsze, chętnie wybierane miejscowości to Gdynia, Kołobrzeg i Karpacz.
Podsumowując, Polacy w roku 2020 decydowali się na nieco krótsze pobyty, często wybierając domki letniskowe. Tendencja ta przodowała w grupie beneficjentów Polskiego Bonu Turystycznego. Wśród wybieranych noclegów królowało Zakopane oraz miejscowości nadmorskie, jednak ludzie częściej niż w poprzednich sezonach poszukiwali odpoczynku nad jeziorami. Pandemia wpłynęła na ceny, jednak analiza okazała się korzystna dla podróżujących - odnotowaliśmy raczej ich spadki, niż wzrosty.
Komentarze społecznościowe |